Tak konia również się strzyże. Szczególnie wtedy, kiedy na jesień i zimę jego sierść zrobi się dłuższa i gęstsza. Wówczas by nie dopuścić o tego, by po jeździe koń stał mokry od potu, miejsca newralgiczne traktujemy golarką.

Sprzęt musi być odpowiedniej jakości, bo zwierzę jest wrażliwe nie tylko na zbyt tępe ostrza, ale także na hałas, który ten sprzęt wydaje. Im ciszej będzie pracować maszynka, tym dla konia lepiej. Niestety, takie to płochliwe zwierzaki. A wybór w sklepach na całe szczęście jest https://sklep.zabookuj.eu/maszynki-do-golenia-koni niemały.

Jeśli jednak w tym okresie jeździmy na koniu okazjonalnie, to lepiej zostawić mu tą grubszą sierść, a po przejażdżce po prostu dokładnie go wytrzeć i osuszyć.